kfiatki w sesjach

duchu!

Są różne takie myki (nie tylko w warhammerze) np.:
Atakuje was Wielki wąż [...] Trafiasz w ... prawą nogę ...

Warmłotek, sesja w dość przypadkowym, na ogół średnio dobudzonym składzie. Drużyna zmierzająca do miasta wdała się w bijatykę z innymi podróżnymi. Wojownik (którego graczowi kości wyjątkowo nie sprzyjały) znów porządnie oberwawszy woła w niebo "A niech go piorun trzaśnie".
MG z lekkim usmiechem: "Serio tego chcesz? No to rzucaj."
Rzecz prosta, piorun trafił w wołającego...

Przypomnialem sobie jeszcze jeden genialny bajer warha. Kiedys na sesji, gracz gral krasnoludem, i zaszla go zabojczyni od tylu. Zlapala go i poderznela mu gardlo zebatym i ostrym ajk brzytwa sztyletem. Wszytko byloby oki, gdyby nia fakt, ze Wytrzymałość krasnoluda bylo wyzsze niz obrazenia, i de facto jak stwierdzil MG nic mu sie nie stalo... zenada Very Happy

Co do smierci - gralem kiedy w sejsji gdzie bochater zmarl od zadanych ciosow przez drewniana lyzke ktora "wprawnie i wyjatkowo zrecznie" poslugiwal sie pewien niziołkowy kucharz... cos pieknego...

Wszystkie przypadki pochodzą z warhammera z mojego własnego doświadczenia Very Happy

A tu wrzucam coś jeszcze, co każdy mistrz gry powinien przeczytać (Tomek to się tyczy między innymi Ciebie Wink

)
Ostatnie słowa Mistrzów Gry:

1.No dobra chłopaki sesji dziś nie będzie...
2.Niestety nie mogę uznać tego rzutu bo nie patrzyłem na kostkę - powtórz.
3. Skarby? Jakie skarby?!
4. To nie moja wina, macie nędzne współczynniki, a ten kogut był całkiem spory...
5. Wprowadzamy nastrój grozy, co pół godziny będę rzucał kto ginie.
6. Daliście się zaskoczyć szarżującej furmance? Ale z was jełopy...
7. A teraz, hehe, rzucimy ile kończyn wam obcięło...
8. Rozumiem, że udało ci się rozbroić tę pułapkę ale nawet wtedy ona wciąż działa...
9. Ja mówiłem, że to bezpieczne przejście? Musiałem się pomylić...
10. Prawie wam się udało ale koleś ma w tej rundzie kilka dodatkowych ataków.
11. No dobra niech wam będzie, nie zabrakło wam tlenu i odpaliliście silniki ale lecicie prosto w pas asteroidów.
12. Pomyliłem się, nie zginęliście, żyjecie! A nie... jednak miałem rację...
13. Ta zabawa nie jest dla dziewczynek.
14. Będę szczery: od trzech sesji podróżujecie wg fałszywej mapy.
15. No panowie: rachu ciachu i do piachu.
16. Punkty doświadczenia? Policzyłem ale doszedłem do wniosku, że się wam nie należą, więc ich nie podam.
17. Gdybyście byli choć w połowie tak dobrymi graczami jak ja mistrzem gry na pewno ukończylibyście tą przygodę.
18. Kto chce przeżyć? Ręka do góry.
19. Nie rozumiem jak wy to robicie, że macie tak mało magicznych przedmiotów.
20. Naprawdę chciałem wam pomóc ale to by tylko zepsuło wam zabawę.
21. Nie przejmujcie się i tak nie lubiłem waszych postaci.
22. To nieprawda, ze od początku chciałem was zabić... Wpadłem na to dopiero pod koniec.

Ponury

mocne ;p no to ja mam taki jeden zamiast przeczytać animalizm upierałem się że mam umiejętność analizm dopiero po 5 min gdy przeczytałem od nowa się kapnołem dlaczego każdy się ryje

Bartek

Eragon wróży: Jakiej rasy są ludzie w karczmie?

Grimo po spaczeniu kamieniem zamiast tważy ma czaszke
Eragon: Czy czujesz jakąś zmiane

Pod Mistrzu

Pogadamy o prawach autorskich Razz

Duchu, genialne , np.:5........ Very Happy

Rafal · Wysłany: Wto 2:01, 13 Mar 2007 Temat postu:

Mnie się podoba 12.

Ponury · Wysłany: Wto 11:22, 13 Mar 2007 Temat postu:

14 i 15 są wporzo

Legolas · Wysłany: Wto 12:02, 13 Mar 2007 Temat postu:

np. 18 i 22 też są fajne Smile

Lord Thomas · Wysłany: Wto 12:08, 13 Mar 2007 Temat postu:

a mi jako MG podobają się wszystkie Very Happy

Legolas · Wysłany: Wto 12:10, 13 Mar 2007 Temat postu:

Nic dziwnego bo wszystkie są fajne Razz

Chaosik · Wysłany: Nie 21:28, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ale najlepsze są 20 i 22

Rafal · Wysłany: Pią 1:55, 23 Mar 2007 Temat postu:

A może macie jeszcze jakieś???

Sancho

Walczymy w lesie z niedźwiatkami. MG:
-nie trafił cię
-To ja chyba go ze szcęscia pocałuje w nos
-Tracisz turę na całowanie niedźwiedzia w nos

subsilver

G1: Strzelam w mumie
MG: nie widzisz jej
G1: no jak jej nie widzę
(MG rysuje drzewo) MG : Już jej nie widzisz

(nocna sesja) xD

Furr

Taa, a już ją miałem na muszce, no już tylko pociągnąć za spust... I urwałbym jej, tak jak tamtemu spaczonemu kapłanowi, kawał cojo ... ciała znaczy się.
Jeśli chodzi o kfiatki z sesji, to dziwię się, że nikt jeszcze nie podał adresu dość znanego komiksu internetowego traktującego właśnie o tym - wpiszcie w wyszukiwarkach rotflpg, zdaje mi się, że FF od razu przerzuca na odpowiednią stronę.
Gwarantuję sporą dozę humoru Smile

.

Poza tym dopisałbym do listy Ducha jeszcze jedną pozycję, szczerą do bólu:
23. Wiecie, dzisiaj miałem naprawdę paskudne rzuty. Mieliście wszyscy zginąć.

Lord Thomas

Gracze słysząc nadjeżdżające pojazdy schowali się w przydrożnych krzakach, jeden Elf został żeby wybadać sytuację. Na widok nadjeżdżającej karawany kupieckiej z dośc liczną ochroną Elf wyciąga przed siebie dłoń chcąc zatrzymać wozy. Pojeżdża do niego kapitan strażników karawany:
BN: złaź z drogi Elfie!!
G1: kim jesteście??
BN po całkiem ładnym rzucie zdziela Elfa w twarz po czym Elf pada na ziemię krwawiąc obficie.
G1: (leżąc już) kim jesteście??
to pytanie kończy się skopaniem rzeczonego Elfa pod okiem reszty graczy którzy udają że tego nie widzą Very Happy